
TEORIA WSZYSTKIEGO
OBAWY
STRACH
Strach, lęk, obawy
mają wiele barw.
Lęk towarzyszy życiu od momentu jego powstania, bo życie przy całej swojej potędze, jest niezwykle kruche, słabe i wadliwe.
Przy całej swojej elastyczności i umiejętności dostosowywania się,
zawsze ginie.
Życie, które jest wodą w obudowie,
ma problem z oceną i ze zrównoważeniem własnych ciągów wody.
Wody nieustannie wirują.
W różnych stanach wirują inaczej.
Wody sądują brudne wietrzenie.
Popatrzmy na stany związane z lękiem.
WODA to PEWNOŚĆ
Wirowanie zawsze tworzy się w pewności.
NOS to swój WIR ŻYCIA
Pietra ŻYCIE to był swój wir.
PIETRA żer twierdzi, że wie.
Natrium mur. - PEWNOŚĆ siebie;
Natrium mur. - udawanie, że się wie, podświadomy lęk wynikający z udawania;
Natrium mur. - brak pewności siebie;
Natrium mur. - napięcie po wybudzeniu - STRACH przed trudnościami;
Natrium mur. - LĘK przed błędem, nadawanie znaczenia;
Natrium mur. - frustracja z powodu zniewolenia;
Natrium mur .- miotanie się jak w klatce;
Natrium mur. - złość, irytacja, mruczenie, złorzeczenie na konieczność zrobienia czegoś;
Natrium mur. - straszne obawy, że ktoś wyjeżdża;
WBICIE to WIR
WBICIE to sygnał.
WODA wie, że to sygnał SWORZNI
STRACH przed WBICIEM wody, LĘK przed GRANICĄ -
STAN złożony: Natrium mur, Natrium sulp, Natrium carb, Natrium fluor, Natrium phosp;
OBAWY to ZEN
Ludzie boją się PAMIĘCI. To jest real ludzi.
Boją się pamięci wewnętrznej. To jest real ludzi.
Gdy się boją to ŻERUJĄ
Yerba mate - żerowanie ze strachu;
Trucie się pamięcią to głupota ciszy.
BANIA to TŁO STRACHU
STRACH przed pamięcią, STRACH przed życiem - Natrium mur, Natrium sulp, Natrium carb, Natrium fluor, Natrium phosp;
STRACH przed truciem się PAMIĘCIĄ - Natrium mur, Natrium sulp, Natrium carb, Natrium fluor, Natrium phosp;
Calcium carb. - OBAWY myśli;
OBAWY cuchną - to real ludzi.
Ipeca - presja na ocenę, hiperwentylacja;
W życiu stale oscylujemy pomiędzy złożonymi BIOSTANAMI, które są iluzoryczną oceną sytuacji.
Przykłady można mnożyć.
Odkrycie antybiotyków, było niczym odkrycie złotego grala.
Między 1940, a 1960 r., nastąpiła "złota era antybiotyków" . W okresie tym opracowano i wprowadzono na rynek większość obecnie stosowanych antybiotyków, należących do ponad 20 różnych rodzin chemicznych. Ten okres charakteryzował się intensywnymi badaniami nad nowymi lekami przeciwdrobnoustrojowymi i znaczącym postępem w walce z infekcjami bakteryjnymi.
Ludzie byli PEWNI, że problem bakterii został rozwiązany.
Nadano tym odkryciom ogromne znaczenie, antybiotyki zaczęto stosować powszechnie.
Tyle, że to co uznano za wiedzę, okazało się czymś na kształt udawania wiedzy. Pominięto fakt, że życie dostosowuje się do najbardziej ekstremalnych warunków życia, a bakterie są formami tego życia. Dostosowują się bardzo szybko, a antybiotyki przestają być dla nich przeszkodą w rozwoju.
Dziś w większości gabinetów lekarskich, lekarze mają szereg wątpliwości, czy podanie antybiotyku doprowadzi do poprawy stanu zdrowia pacjenta. PEWNOŚĆ przekształca się powoli w BRAK PEWNOŚCI.
Pewność siebie, duma, nadawanie znaczenia - STAN Natrium mur.;
Pewność jednych, to niepewność drugich. Można powiedzieć, że BIOSTAN pewności, wzbudza BIOSTAN niepewności. Taką sytuacje mamy powszechnie w szkołach, w domach z dużymi wymaganiami, czy w firmach, przykręcających śrubę pracownikom.
A jak wygląda druga strona medalu, gdy tracimy pewność siebie?
„Chciałabym komuś postawić swoje granice i pokazać, że nie mam na coś ochoty, że nie chcę czegoś robić, ale nie potrafię. Nie z braku odwagi, ale wynika to z empatii, że zranię tę osobę. Mam tak z wieloma osobami, że chciałabym zrobić coś w zgodzie ze sobą, ale się wycofuję w obecności innych osób i nie umiem sobie z tym poradzić.”
STAN Natrium mur - wewnętrzne stłumienie buntu, wynikające ze STRACHU;
Bez nadawania znaczeń nie ma motywacji.
